Małpka12

Wielotematzcyne forum dyskusyjne

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

  • Index
  •  » Rozrywka
  •  » [Recenzja] Warhammer 40000: Space Marine

#6 2012-01-02 23:36:19

malpka12

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-01
Posty: 37
Punktów :   

Re: [Recenzja] Warhammer 40000: Space Marine

Twórcy Kosmicznych Marines dali możliwość modyfikowania wyglądu postaci, którą gramy, niezależnie dla dwóch frakcji. Możemy więc pokolorować zbroję Space Marine’a na różowo a Chaos Marina w kolory rasta. Każdy element możemy modyfikować osobno, niezależnie też, którą stronę (prawą czy lewą) chcemy zrobić na przykład na zielono, a którą na żółto. Niestety co do kolorów – to by było za piękne. Twórcy sami określili ich odcień i barwę tak, aby pasowała co mechanicznej, metalowej puszki, w którą zapakowany jest nasz „ludzik”, którym sterujemy i strzelamy do innych zapakowanych w puszki „ludzików”. Gra na pewno nie zachwyci tych, którzy będą chcieli pomalować Marine’a na swój ulubiony kolor. (Po krótkich rozmyślaniach doszedłem do wniosku, że może to i dobrze…).

Offline

 

#7 2012-01-02 23:38:24

malpka12

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-01
Posty: 37
Punktów :   

Re: [Recenzja] Warhammer 40000: Space Marine

Podsumowanie

Podoba mi się świat Warhammera 40000 przedstawiony w tej odsłonie. Niestety, dostałem na śniadanie odgrzewany kotlet z przedwczoraj tylko z inną panierką. Z zewnątrz wygląda nawet nieźle, ale przy coraz bliższym kontakcie – już nie jest tak kolorowo. Inaczej mówiąc: gra nudzi ze względu na krótki tryb single oraz małą ilość map i broni w trybie multi. Na załączonych filmikach widać też, że Twórcy zbytnio nie przyłożyli się do produkcji – dzień po premierze duża ilość graczy miała problemy z zagraniem multiplayera, występują (lub występowały) problemy w połączeniach (lagi lub niekończący się napis: „Oczekiwanie na hosta”). Dodatkowo, mój kotlet zrobiony jest ze starego mięsa – DirectX 9c już dawno powinien odejść do lamusa. Optymalizacja kodu też pozostawia wiele do życzenia – na filmikach można zauważyć, że czasami gubię klatki, szczególnie przy wczytywaniu tekstur. Irytujące. Grę ratuje jednak przede wszystkim grywalność, ten widok zza pleców bohatera, fajny klimat i JetPacka, o którym nie wspomniałem niestety w recenzji. Gra otrzymuje ode mnie ocenę sześciu punktów na dziesięć i pół (ah, gdzie to piwo!) możliwych. Dodaję jeszcze żółtą kartkę dla studia Relic.

Offline

 
  • Index
  •  » Rozrywka
  •  » [Recenzja] Warhammer 40000: Space Marine

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.polish-tactical-team.pun.pl www.przemiarki.pun.pl www.arenas.pun.pl www.naukarch.pun.pl www.ncplusnews.pun.pl